Real Madryt. Thibaut Courtois wbił szpilkę FC Barcelonie. "Po El Clasico świętowali, jakby wygrali ligę"

"Królewscy" w tym sezonie byli bezkonkurencyjną drużyną na Półwyspie Iberyjskim. Od trzeciej kolejki podopieczni Carlo Ancelottiego nieprzerwanie zasiadali na fotelu lidera.

Klub trzymał pozostałych rywali na bezpieczny dystans. W marcu FC Barcelona wygrała z Realem 4:0, jednak nadal traciła do "Los Blancos" kilkanaście punktów.

- Po El Clasico niektórzy świętowali, jakby wygrali ligę hiszpańską - stwierdził Thibaut Courtois cytowany przez rozgłośnię "Cadena Cope".

Belgijski bramkarz był jednym z filarów mistrzowskiej drużyny. W 34 ligowych spotkaniach puścił on zaledwie 29 goli, notując 14 czystych kont.

- Na początku sezonu nikt nie uwierzyłby, że wygramy ligę i będziemy w półfinale Ligi Mistrzów - dodał Courtois.

W najbliższą środę Real spróbuje wywalczyć awans do finału Ligi Mistrzów. "Królewscy" na własnym stadionie podejmą Manchester City, z którym przegrali 3:4 w pierwszym spotkaniu.