Stefano Pioli po porażce z Lazio: Nie rozumiem, jak można nie uznać faulu na Calhanoglu

Włoski menedżer zdaje sobie sprawę, że rywale byli po prostu lepsi, ale ma też duże zastrzeżenia do pracy sędziego.

- W pierwszej połowie graliśmy nieco lepiej, oczekiwałem więcej od drużyny, stać nas na więcej. Przy stanie 0-2 mecz się skomplikował i nie rozumiem, jak można nie uznać faulu na Calhanoglu. Sędzia poszedł to nawet zobaczyć, to przecież ewidentne, że Leiva trafił Calhanoglu a nie piłkę. My powinniśmy zrobić więcej, musimy teraz pokazać, że jesteśmy silni i od razu zareagować. To bardzo ciężka porażka - stwierdził.

Sytuację, o której mówi Pioli, zobaczysz TUTAJ.

Milan wciąż pozostaje na drugim miejscu w Serie A. Ma jednak tylko dwa punkty przewagi nad Atalantą, Napoli i Juventusem.

- Walka o Ligę Mistrzów bardzo się komplikuje, nasi rywale się nie zatrzymują, ale wciąż liczymy się w walce i nie możemy się nad sobą użalać - stwierdził Pioli.

Do końca sezonu włoskiej ligi pozostało jeszcze pięć kolejek. Milan zmierzy się w nich kolejno z Benevento, Juventusem, Torino, Cagliari i Atalantą.