Trener VfL Wolfsburg zapytany o Bartosza Białka. "Mówi, że bardzo ciężko trenujemy. Damy mu czas"

Chociaż poprzedni sezon był dla Bartosza Białka tak naprawdę pierwszym poważniejszym testem w światowym futbolu, to młody napastnik szybko zwrócił na siebie uwagę zdecydowanie lepszych klubów. W efekcie szybko trafił do Bundesligi.

Zagłębie Lubin dostało za nastolatka pięć milionów euro, co jest jedną z największych kwot w historii Ekstraklasy. Prawdopodobnie piłkarz będzie jednak potrzebował nieco czasu, aby wkomponować się w nowy zespół.

Niedawno dyrektor sportowy "Wilków", Joerg Schmadtke, zwracał uwagę na fakt, że Białek porozumiewa się jedynie w ojczystym języku. Teraz trener drużyny, Oliver Glasner, zabrał głos na temat początków Polaka w klubie.

- Na razie poznaje się z drużyną, doświadcza tego, jak trenujemy. Mówi, że bardzo ciężko. Damy mu czas, aby się do wszystkiego przyzwyczaił - powiedział szkoleniowiec.

- Na razie jest za wcześnie, by go oceniać. Będzie w składzie na sparing z Kiel, ale jeszcze nie wiemy, ile minut dostanie - zakończył Glanser.

Wiadomo już, że Białek nie znalazł się w podstawowej na mecz kontrolny. Pojawił się na boisku w 75. minucie, lecz nie zdołał trafić do siatki.