Monaco, które przed sezonem straciło kilku absolutnie kluczowych zawodników nie było w stanie rywalizować w lidze ze wzmocnionym Neymarem PSG, ale obecnie w pojedynczym spotkaniu z pewnością mogą sprawić faworytom trudności. Zespół Jardima nie przegrał spotkania ligowego od listopada, a nowi zawodnicy już dawno wpasowali się do strategii trenera wciąż aktualnego mistrza Francji więc w finale Pucharu Ligi spodziewamy się bardziej wyrównanego spotkania niż wskazują kursy.